Codziennie masz wybór: czy chcesz być wdzięczny, czy narzekać? Rzeczy dobre i złe ciągle nam towarzyszą. Zauważanie strat i zagrożeń jest instynktowne. A co z wdzięcznością? Praktykuj ją codziennie, bądź wykonawcą Słowa. A to uczyni cię odpornym. Nie chodzi o zaklinanie rzeczywistości w różowych okularach albo o zatwardzenie serca, by było nieczułe… ale o autentyczne szczęście, odprężenie – pomimo utrapień i braków. Zwłaszcza że w twoim życiu bywają takie przeciwności, które mają… nauczyć cię walczyć – tak, jak narody pozostawione w Ziemi Obiecanej (czytaj w Sdz 3). Serce synowskie (nie sieroce) to serce wdzięczne! ▶️ 49 min /jpz/