Kazanie: Stój niezachwianie

Data

2 lutego 2014

Zaczęło się od nogi… A właściwie od wielu nóg – nagłych schorzeń, wypadków i… świadectw uzdrowienia i zwycięstwa – i to właśnie teraz, w okresie postu. Można to traktować jako duchowy znak: nieprzyjaciel chce zwalić z nóg walczących. Ale jedno, co warto pamiętać, gdy przychodzi atak, to: „Stój niezachwianie!” Bo „na cios zasługują ci, których noga już się chwieje!” (Job. 12:5b)

Ta strona wykorzystuje pliki cookies aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z niej oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Więcej na ten temat możesz dowiedzieć się w naszej polityce prywatności.