Jest tak: 1) świat zewnętrzny, do którego cię powołuje Bóg (tam siejesz); 2) jest twój świat wewnętrzny. 3) I jeszcze Bóg. Po co życie? Nie żeby zawojować świat (1). Nie żeby poukładać siebie (2). Ale żeby BYĆ Z NIM (3). Z tego będzie wyrastać owoc. Nie z twojej szarpaniny. Rozważanie Łk 15:11- „Dwóch synów” lub historia o kochającym ojcu: czym naprawdę jest spotkanie (i poznanie) Pana?