Jak koń przed wyścigiem, w boksie startowym, czasem mamy przeczucie nowego początku, ale ta bramka wciąż jest zamknięta, wciąż coś powstrzymuje, coś jest do załatwienia, zamieszanie… Potrzebny jest Duch Święty. Przeszliśmy przecież od ślepego stosowania Prawa do wypełniania go w prowadzaniu Ducha. Jeśli Jezus będzie nam towarzyszył, to właśnie poznamy prawdę, która wyzwala. I jest to dojrzałość, wolność do owocowania; nowe zrozumienie Króla, szefa, panowania, prowadzenia. ▶ 95 min