W 2 Liście do Koryntian czytamy „jesteście listem Chrystusowym sporządzonym przez nasze usługiwanie, napisanym nie atramentem, ale Duchem Boga żywego, nie tablicach kamiennych, lecz na tablicach serc ludzkich„. A więc jesteśmy listem! Co przeczytają z niego ludzie? Kiedy twój list jest napisany z lękiem, kiedy ma jakiś dziwny kształt i treść, to może oznaczać, że po prostu nie znasz Ojca. I nigdy nie poczułeś się naprawdę jego dzieckiem, zaadoptowany. A co mówi Słowo? „Tak więc już nie jesteś niewolnikiem, lecz synem [wolnym dzieckiem Boga!], a jeśli synem, to i dziedzicem przez Boga„. – Galatów 4:7