Zwlekamy z siebie starego człowieka (Ef 4:22). Ale co z ułomnościami, które wciąż są? Niemoce, słabości, grzechy – co z nimi zrobić, gdy stajesz przed Jezusem, teraz, w modlitwie? Czytamy w 1P 1:8-9: „chociaż nigdy Go nie widzieliście, to jednak go miłujecie i (…) otaczacie chwałą, (…) stopniowo realizujecie cel waszej wiary – zbawienie waszych dusz, czyli uwolnienie ich od mocy wpływu, a w przyszłości także od konsekwencji i obecności grzechu”. Nie łajaj się, nie potępiaj, bo jeśli to robisz, stawiasz siebie ponad Bogiem, który nie potępił cię. Z drugiej strony, nie bagatelizuj zła. Ale przynieś to Jezusowi, bo On zadziała z mocą. ▶ 65 min