Naucz się przyjmować, a najpierw… dziękować. Czy umiesz poprosić Boga o wszystko, czy dajesz mu szansę, by się zgodził lub odmówił, a może wycofujesz się rakiem ze śmielszych marzeń? Czy wiesz, że nie możesz Mu się odwdzięczyć i na nic zasłużyć? Czy słyszałeś, jak mówi „Synu, ty zawsze jesteś ze mną i wszystko, co moje, jest twoje”? Jeśli masz wątpliwości, posłuchaj, „nie spinaj się”.